Zawsze chciałam napisać powieść alkoholową z kobietą w roli głównej. Wymyśliłam więc Tamarę Mortus i skazałam ją na upadek, wysyłając na spotkanie z jej własnymi demonami. Oraz tymi, które powołuje do życia współczesna cywilizacja, ten katalizator udręk.
[Patrycja Pustkowiak]
Pod wulkanem w wersji dla kobiet - i to jest więcej niż komplement, bo Lowry nie miał promila tego poczucia humoru, które ma Patrycja Pustkowiak. Odrażające i zabawne. Przeszarżowane i jednocześnie prawdziwe. Serio polecam.
[Justyna Bargielska]